W sobotę, 23 października br. w godzinach 9.30 - 12.30 odbyła się akcja sadzenia lasu. Zorganizowano ją w ramach realizacji Programu działań ekologicznych ZE. Wzięło w niej udział 22 uczniów, ośmioro dzieci spoza szkoły, 20 rodziców, dwóch panów leśniczych oraz 3 wychowawców. Liczna, prawie sześćdziesięcioosobowa grupa prezentowała się wspaniale, a jej działania na długo pozostaną w pamięci organizatorów i samych uczestników.
E jak ekologia.
Działania ekologiczne w naszej szkole mają na celu kształcenie u dzieci, ich rodziców oraz pracowników placówki postawy poczucia moralnej odpowiedzialności za stan środowiska przyrodniczego, w którym żyjemy. Edukacja ekologiczna dzieci jest niezwykle ważna w uświadomieniu potrzeby i konieczności ochrony środowiska, dlatego zaprosiliśmy je do akcji sadzenia drzewek. Każde dziecko miało możliwość posadzenia drzewa tj. mogło koszturem lub szpadlem, z pomocą rodzica, wykopać dołek, do którego wkładało sadzonkę buka, następnie obsypywało ziemią i udeptywało, by roślina dobrze trzymała się w ziemi. Zapał do pracy była tak ogromny, że posadzenie 300 sadzonek buków zajęło grupie niespełna półgodziny.
P jak praca.
Zanim zabraliśmy się do pracy, pan leśniczy opowiedział na czym ma ona polegać. Pokazał, jak pracować koszturem lub szpadlem, jakie odległości zachować pomiędzy sadzonkami. Ciężka praca stała się dobrą lekcją życia, by zrozumieć, że nic się samo nie dzieje. Trud wykopania dołka, poprawność włożenia sadzonki, przysypanie chłodną ziemią, wszystko dało przedsmak prawdziwego życia, gdzie na przysłowiowy kawałek chleba trzeba zapracować.
Ś jak śniadanie
A skoro już o jedzeniu, nie zabrakło i tego. Wspaniałe śniadanie na trawie w otoczeniu przepięknej przyrody i do tego pachnące ogniskiem... mniam! Kiełbaski pieczone na ognisku, chlebek lub podgrzewane bułeczki, czasami ździebełko trawy, bo kiełbaska niechcący na nią spadła, to królewskie jadło dla wszystkich uczestników spotkania. Sztuka cierpliwości i umiejętności pieczenia kiełbaski jeszcze bardziej podsycała apetyt.
L jak lekcja przyrody.
Bez edukacji, dzień stracony. Ponieważ szybko uwinęliśmy się z robotą, pozostały czas wykorzystaliśmy na lekcję przyrody w terenie. Pan Leśniczy opowiedział nam o pracy w lesie np. o zalesianiu sztucznym i naturalnym. Zobaczyliśmy miejsca, gdzie ze starego powalonego drzewa wytwarza się próchnica. Mierzyliśmy ślady sarny i rozpoznawaliśmy drzewa iglaste i liściaste.
K jak konkurs
Nasza wiedza lśniła jak rosa na porannych liściach. Panowie Leśniczy zorganizowali nam konkurs wiedzy o lesie i wszystkim, którzy dobrze odpowiadali, dawali nagrody. Byli przekonani, że przyszłość lasu jest w dobrych rękach, czy raczej głowach dzieci, które bardzo dużo wiedzą.
R jak relacje
Przy okazji spotkania nie tylko sadziliśmy nowy las, budowaliśmy jeszcze coś więcej, czyli relacje. Zjednywaliśmy sobie sojuszników w czasie pracy. Kogo? Był nim miły kolega, który podał sadzonkę, czy przytrzymał kosztur. Rozmowy o tym jak sadzić, co sadzimy, czy wspólne liczenie, ile zasadziliśmy, budowały relacje, których po czasie pandemicznym jesteśmy głodni. Wspaniała współpraca rodziców i dzieci, to piękny przykład budowania więzi rodzinnych. Dawanie siebie poprzez obecność jest nieocenione. Świetnie, że rodzice znaleźli czas na sobotnią pracę, która stała się relaksem i okazją do zamanifestowania jak ważna jest wspólnota.
S jak szkoła
Szkolna społeczność też jest ważna. Podczas takich spotkań widać, że szkoła to nie tylko uczniowie i nauczyciele oraz pracownicy szkoły. Szkoła to również rodzice, którzy jak anioły wspomagają swoimi skrzydłami dzieci i szlachetne pomysły, które przyczyniają się do poszerzania horyzontów życiowych.
S jak szacunek
We wspólnocie rodzi się szacunek do drugiego człowieka: rodzica, nauczyciela, leśnika, sąsiada, kolegi. Podczas pracy wzrasta szacunek do pracy, do Ziemi, do przyrody, której jesteśmy częścią.
O jak organizacja
Spotkanie było świetnie zorganizowane począwszy od pomysłu, poprzez zapewnienie miejsca, sadzonek, dowozów i opieki. Wszyscy spisali się na medal. Rodzice dowieźli dzieci i zadbali o dobrą pracę oraz posiłek. Panowie Leśniczy wytyczyli miejsce do sadzenia, zadbali o sprzęt i sadzonki. Przygotowali także drewno na ognisko i rozpalili je.
R jak Rodzice
Rodzice nie zawiedli. Przywieźli, byli, pracowali, pomagali, nie wyręczali. Mieli dobre humory. Stwarzali świetną atmosferę. Dali wsparcie dzieciom i działaniom szkoły. Dziękujemy.
P jak przyszłość.
Mali obywatele uzmysłowili sobie dzisiaj, jak wiele zależy od ich postawy. Idąc za myślą Papieża Jana Pawła II: „Piękno tej ziemi skłania mnie do wołania o jej zachowanie dla przyszłych pokoleń. Jeśli kochacie tę ojczystą ziemię, niech to wołanie nie pozostanie bez odpowiedzi!” Odpowiedzieliśmy na to wołanie, sadząc drzewka, które urosną w kolesińskich lasach.
P jak patriotyzm
Wykazaliśmy się postawą patriotyczną, bo nie tylko symbole narodowe, mowa ojczysta są oznaką patriotyzmu. Ukochanie Ziemi, dbanie o nią, by była czysta i pełna pachnącej zieleni, śpiewu ptaków i gwaru dzieci, to również patriotyzm.
K jak koordynator.
Cieszę się, że idea dbania o przyszłość Ziemi jest nam bliska. Jestem mile zaskoczony liczną obecnością, zapałem uczestników i świetnymi nastrojami. Moc, z jaką dzisiaj działaliśmy, daje nadzieję na to, że da się uratować Ziemię dla naszych dzieci. Życzę wszystkim codzienności pełnej odpowiedzialności za przyszłość naszej planety.
D jak dziękuję.
W imieniu Dyrekcji ZE oraz własnym bardzo dziękuję wszystkim za udział w sobotniej akcji. Podziękowania kieruję do Nadleśnictwa Babimost w osobach Panów Leśników, Rodziców, Dziadków, Opiekunów, Wychowawców, Uczniów, Rodzeństwa naszych uczniów, Przedszkolaków za to, że wspólnie udało nam się zadbać o przyszłość Ziemi. Każda najmniejsza rzecz, którą zrobimy w trosce o czystość naszej planety, jest wielkim krokiem w przyszłość.
DO ZOBACZENIA NA SZLAKU EKOLOGII!
Opracowanie: MiM/WM